Moje życie wyglądało normalnie. Szkoła, znajomi rodzina - to było moim głównym zajęciem.
Świat pędził do przodu i wydawało się, że nic nie jest w stanie zatrzymać coraz szybszego rozwoju technologii. Mówiono, że już niedługo maszyny zastąpią ludzi w fabrykach, czy innych miejscach pracy, a nam wszystkim będzie się żyło jeszcze łatwiej, wygodniej.
Żyło nam się dobrze, przynajmniej ja tak to odczuwałam. Mimo licznych przeciwności losu byliśmy szczęśliwi i potrafiliśmy im sprostać.
Nagle, w ciągu kilku godzin, wszystko diametralnie się zmieniło. Monumentalne biurowce aż do chmur znikały, powalane przez maszyny, a my baliśmy wychodzić się na ulicę.
Wielu ludzi straciło dorobek całego swojego życia, to, na co ciężko pracowali - rodzinę, dom, spokój, szczęście. Zaliczałam się do nich.
Wielu zniknęło bez śladu.
Nie zostało praktycznie nic.
Betonowa pustynia.
Teraz jestem zdana sama na siebie, a przecież wszystko zapowiadało się tak obiecująco. Jednak żyję nadzieją, że to się kiedyś zmieni, że będę w stanie coś zmienić.
Czy okaże się ona dla mnie i innych, którzy przeżyli, zgubna?
Technologia miała nam pomóc, a to właśnie ona wszystko zniszczyła.
Nazywam się Pastia Tringlert, przeżyłam.
od autorki: Witam po bardzo długiej przerwie. Pomysł na nową historię siedział mi w głowie tak naprawdę od ferii, ale realizuję go dopiero teraz. Nie porzucam poprzedniego bloga, nadal staram się coś tam napisać, ale złapałam zawiechę. Liczę na szczere opinie c:
Łoo czegoś takiego to chyba jeszcze nie czytałam! Jestem mega ciekawa co będzie dalej! :)
OdpowiedzUsuńTy wiesz, co sądzę, ale wypowiem się jeszcze raz, żeby nie było xD
OdpowiedzUsuńJest fantastycznie! Mój ulubiony wątek na końcu zawarty, tajemniczo jest. Łapka w górę, nie ma co. : )
Zresztą, pierwszy raz spotykam się z blogspotowym opowiadaniem o takiej fabule. I chyba nie tylko ja.
Zapowiada się świetnie i mam nadzieję, że 1 rozdział będzie jeszcze lepszy!
Życzę weny i chęci xD
Su Shan.
Z czymś mi się to kojarzy i za cholerę nie wiem z czym i mnie teraz męczy... Jakby z jakimś filmem, zwłaszcza ta nagła "apokalipsa" i jakby bunt maszyn.. no nic, może sobie z czasem przypomnę, ale zapowiada się ciekawie. Po prologu, zwłaszcza takim krótkim, niewiele mogę powiedzieć. Zobaczymy, jak to dalej się potoczy i mam nadzieję, że nie będzie trzeba czekać za długo, nie lubię zbyt długich przerw pomiędzy poszczególnymi częściami...
OdpowiedzUsuńprolog krótki, ale wprowadzający nas w zupełnie inny świat. trochę sience fiction, co? ;) szczerze powiem, że jest napisany na serio bardzo dobrze, przeniosłaś mnie w zupełnie inny wymiar na te kilka chwil. i wiesz co? z ogromną chęcią będę się do niego przenosić coraz częściej. w pewnym sensie zgadzam się z komentarzem powyżej; z czymś mi się to kojarzy.. nawet nie wiem, czy nie przypadkiem z "Intruzem"? tyle że tutaj zamiast niszczących ludzkość obcych mamy buntowniczą technologię. ale tak szczerze, nie przeszkadza mi to podobieństwo w żadnym stopniu. film mi się podobał (po książkę nie miałam okazji sięgnąć) więc pod jego wpływem na pewno żadnych złych emocji nie będzie :D
OdpowiedzUsuńnawet nie wiesz jak bardzo się cieszę, że wróciłaś do pisania. doskonale wiesz, jak uwielbiam twoje dzieła, jak uwielbiam twój styl pisania. mam nadzieję, że zebrałaś w sobie dużo motywacji i będziesz prowadziła tego bloga regularnie i wciąż zachwycała nas coraz to nowszymi i lepszymi pomysłami :) życzę ci z całego serca weny i wytrzymałości, kochana <3 do napisania! Twoja Pluton.
+ Witness wykonała świetną robotę, szablon jest piękny!
++ tak tylko dam jedną małą radę - wyłącz weryfikację obrazkową, bo to bardzo niewygodne :)
krótki prolog, ale przez to co przeczytałam mam łzy w oczach. tego potrzebowałam. opowiadania, które jest inne, które zaskoczy mnie od pierwszej linijki. wiesz, że uwielbiałam poprzednie opowiadanie, ale to MOIM zdaniem będzie O WIELE LEPSZE. z taką fabułą się nie spotkałam i boże, no aż nie wiem co mam pisać. wszystko jest teraz takie pomieszane. oczywiście, to w jaki sposób piszesz powoduje, że czuję się nikim. jesteś wspaniała ♥
OdpowiedzUsuńAlison ♥
Wow fajnie się zapowiada. Ciekawe...super piszesz...ale to już wiesz. ;) czekam na następny rozdział i weny życzę..w tym i w poprzednim opowiadaniu.:D xoxo 'Agata
OdpowiedzUsuńNiesamowicie ciekawie się zapowiada! Oryginalny pomysł wyczuwam! ;)
OdpowiedzUsuńInformuj mnie! :)
wow, prolog króciutki, ale za to jaki treściwy!
OdpowiedzUsuńz taką historią chyba się jeszcze nie spotkałam i już teraz wiem, że na pewno będzie ciekawie :)
i znając ciebie i twój styl pisania, wiem, że to opowiadanie będzie genialne <3
nie mogę się już doczekać czegoś więcej, dlatego proszę o informowanie ;*
@another_camille
Czekałam z utęsknieniem na jakąkolwiek informację o pojawieniu się Prologu na owym blogu. I bam!, w końcu nadszedł ten długo wyczekiwany przeze mnie moment. I wiesz co? Tak, tak, krótki, ale po przeczytaniu jedyne co wypowiedziałam na głos to "WOW". Odjęło mi na moment mowę, myśli odnośnie początku historii odpłynęły na koniec głowy.
OdpowiedzUsuńTechnologia, która zniszczyła dotychczasowe życie ludzi. Hm, nie tego się spodziewałam. Nie takiego pomysłu na to opowiadanie. Odskoczyłaś od monotonnych schematów na opowiadania. Ale właśnie za to biję Ci wielkie brawa, kochana. Już mogę też powiedzieć, że uwielbiam tę historię (może też trochę dlatego, że Amanda i Channing to dwójka moich ulubionych, najlepszych aktorów, którzy wcieli się w rolę bohaterów :)). Czekam na pierwszą część i rozwój akcji. I mam nadzieję, że niedługo pojawi się też coś na drugim blogu.
<3
www.trzynasty-dzien-milosci.blogspot.com
Ale się cieszę, że wróciłaś! Nie mogłam doczekać się aż wreszcie opublikujesz coś nowego. Cały czas czekam z utęsknieniem na 13 rozdział na Twoim drugim blogu, jednak dobrze, że napisałaś ten prolog na tego bloga. Bardzo mi się podoba. Zaciekawiłaś mnie. Czuję się trochę taka jakby zagubiona, ale tak pozytywnienie. Bo na początku myślałam, że wybuchła wojna, a tutaj pisze, że to przez maszyny. Czy to będzie działo się w przyszłości? Zaintrygowałaś mnie. Jestem bardzo ciekawa co będzie się dalej działo i nie mogę doczekać się kolejnych rozdziałów, w których będziesz nam wyjaśniać to wszystko. Możesz informować mnie o nowych rozdziałach? :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;3
[otchlan-czasu]
[kontury-zycia]
Cieszę się, że nie porzuciłaś pisania i że w końcu wróciłaś ;)
OdpowiedzUsuńCo do prologu, to jest świetny, bardzo obiecujący.
Już czuję, że to opowiadanie, będzie zupełnie inne niż większość, a to dobrze ;D
Życzę ci mnóstwo weny ;)
Mogłabyś powiadamiać mnie o nowych rozdziałach? @Twinkleineye
http://truly-madly-crazy-deeply.blogspot.com/
To jest świetne, doskonale o tym wiesz. Cieszę sie, ze twoja twórczość nie ogranicza sie do jednego bloga, ponieważ masz teraz okazje pokazać nam, ze stać cie na coś nowego, możliwe także, ze lepszego, co miejmy nadzieje wyjdzie z czasem. Wielbie twój styl pisania, jednak niekiedy bym go zmieniła na bardziej prosty bądź skomplikowany, aby nie zawsze było jasno na białym. Prolog miałam okazuje do poznania wcześniej, mimo ze nie był on dokończony. Strasznie mnie zainteresował, więc czekam na dalszy rozkład akcji. Życzę weny oraz powodzenia : )
OdpowiedzUsuńzapowiada się ciekawie :D czekam na kolejny !
OdpowiedzUsuńSzczerze powiem, że prolog mnie... zaciekawił. Może był tylko trochę za krótki - przeważnie preferuję krótsze rozpoczęcie niż tasiemce, ale jednak tutaj było tego aż za mało. Wiem, że to dopiero początek mi może tylko mi się wydaje, ale czuję, że Twoim problemem są... opisy. Jest ich po prostu za mało. Zobaczymy jeszcze jak będzie w pierwszym rozdziale :)
OdpowiedzUsuńNarracja pierwszoosobowa jest trudna. Trzeba się dokładnie wczuć w psychikę danej osoby i oddawać wszystkie emocje jednocześnie pamiętając, że dialogi i wszelkie inne opisy również są ważne. W trzecioosobowej nie ma takiego problemu, a przynajmniej nie w takim stopniu. Mam lekkie wątpliwości, ale poczekamy, zobaczymy.
Fabuła. No tutaj kochanie przyznaję Ci ogromny plus, jakbyś jeszcze tylko mogła nie schrzanić tego w rozdziałach, to byłabym wdzięczna ;) Mamy dziewczynę, której nigdy niczego nie brakowało, ani nigdy nie miała tego za dużo i nagle zostało jej to odebrane. Nie ma niczego z wyjątkiem życia, a jest to skarb, bo tylko nielicznym udało się przetrwać. Wyczuwałabym tutaj schemat, gdyby nie to, że akcja dzieje się w przyszłości, gdzie maszyny praktycznie zawładnęły naszym życiem/światem i właśnie za to masz ten plus :D Ogółem historia zapowiada się bardzo obiecująco i już nie mogę się doczekać nowego rozdziału!
Poza tym nade wszystko wielbię Twój szablon, jest po prostu prześliczny i mimo że zwykle wolę nieco jaśniejsze kolory (albo wręcz ciemniejsze, ale to zwykle czarny i ciemny fioletowy, ewentualnie czerwony) to jednak ten jest naprawdę idealny.
Nie mogę tylko rozgryźć tytułu bloga, co nie ukrywam trochę mnie irytuje, bo z jednej strony kocham tajemniczość i zagadki, ale z drugiej zawsze chcę wszystko wiedzieć! No nic, dowiem się w swoim czasie zapewne.
Mam nadzieję, że nie odebrałaś mojego komentarza jako zniechęcenie do pisania czy coś, proszę! Naprawdę bym sobie nie wybaczyła, gdybyś przez moje słowa przestała pisać :)
Pozdrawiam!
Tina ;*
http://sing-as-their-bones-go-marching-in.blogspot.com/
Desire, to Ty?! -.- Ja i moje ogarnięcie, że nawet nie wiedzieć kto jest autorem opowiadania. Dobra... zapomnij o tych słowach z narracją, Tobie to wychodzi genialnie, więc się nie obawiaj :)
UsuńNo ja, ja c: Haha, spokojnie. Chciałam spróbować czegoś nowego, no zobaczymy jak mi to wyjdzie.. może mi się noga powinąć, chociaż bardzo bym tego nie chciała ;)
OdpowiedzUsuńGod damn. Zapowiada się ciekawie! <3
OdpowiedzUsuńze scars-future tutaj przeniosłaś tą samą magię, która powoduje, że czytanie nawet krótkiego prologu wciąga tak, że najpiękniejsze chwile życia stają przed oczami. Wywołujesz u mnie łzy. Kocham Ciebie za coś tak wspaniałego. Tworzysz wbrew pozorom "zwykłe" opowiadanie. Zwykłe zdania. Jednak te zwykłe zdania tworzą całość, która imponuje ludziom. Jesteś moją idolką! <3
OdpowiedzUsuńzapraszam również do mnie, pojawił się nowy post :) mam nadzieję, że odwiedzisz mnie i wyrazisz swoją opinię na temat moich wypocin :)
pozdrawiam, justinabathels ♥
Powiedz mi, jak to jest, iż wszystko, co piszesz jest tak genialne? Do dziś nie potrafię tego pojąć, choć tak wiele razy się starałam. Po prostu nie da się nic wymyślić. Zaczynając od początku. Widzę, iż podjęłaś się czegoś nowego. Narracja pierwszoosobowa. Sama w sobie jest ona trudna i niewielu potrafi się nią posługiwać, acz uważam, że Tobie się to uda. Umiesz ciekawie przedstawiać charaktery bohaterów, używając narracji trzecioosobowej, więc teraz nie muszę się o nich martwić. Przechodząc dalej. Adres bloga tajemniczy, a tytuł bardzo pomysłowy. Od razu skojarzyło mi się z nutą Pokój z widokiem na wojnę - Moja pierwsza dziewczyna. Generalnie tak tłumaczy się ten tytuł, prawda? Szablon jest cudowny. Grafika przykuwa oczy, lecz nie jest rażąca. Taka w sam raz. Bohaterowie też są niczego sobie. Podsumowując, zapowiada się naprawdę genialna historia. Czekam na rozdział pierwszy. Pisz szybko. :) ♥
OdpowiedzUsuńOj, dziękuję, bardzo mi miło, ale bez przesady :o Zgadzam się, narracja wymaga trochę więcej pracy niż ta, którą pisałam dotychczas - przynajmniej ode mnie, ale lubię wyzwania i postaram się ją dobrze wykonać, a jak mi się nie uda, to mnie otrzeźwicie ;D
UsuńZ tytułem trafiłaś w dziesiątkę, bo właśnie z tego tracka go zaczerpnęłam, a rozdział przewiduję w weekend, już jest w budowie : )
Witaj. Tematyka świetna - sf postapokaliptyczne to moje ulubione klimaty. Jeśli decydujesz się na pisanie w pierwszej osobie (narratorem jest główna bohaterka) to gratuluję odwagi, bo to niezwykle trudne. Trzeba mieć wrodzony talent do gawędziarstwa żeby podołać. Kiedyś napisałem podobne opowiadanie pt. "Riderpunk", ale teraz, z perspektywy czasu wydaje mi się słabe - właśnie ze względu na narrację. No ale może Tobie wyjdzie to dużo lepiej. Mam nadzieję, że notki się pojawią, jeśli tak - daj znać, chętnie przeczytam. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo spodobał mi się prolog i już nie mogę się doczekać gdy przeczytam pierwszy rozdział, który zapewne będzie jeszcze lepszy niż ten mały fragment :) Moim zdaniem piszesz bardzo dobrze i cieszę się, że autorka Secrets Of Human poleciła twojego bloga :)
OdpowiedzUsuńChciałabym cie także zaprosić na nowo powstałe opowiadanie, które może ci się spodobać
"SCHOOL NIGHTMARE
"Jedna noc potrafi całkowicie zmienić ludzkie życie.
Czy potrafisz wyobrazić sobie, że ktoś w każdym momencie może zabić twoich przyjaciół lub Ciebie? Czy byłbyś wstanie poświęcić dla kogoś swoje życie?
Cassandra, Daisy i Jasmine to trzy przyjaciółki, które nie spodziewały się, że szkolny bal w mgnieniu oka stanie się ich największym koszmarem.
Nikt nie jest bezpieczny, a strach to uczcie, które towarzyszy każdemu. Trzeba być ostrożnym, gdyż nigdy nie wiadomo kto czai się za rogiem.
Royal College uważało, że jest przygotowane na wszystkie okoliczności, jednak nikt nie sądził, że szkoła zostanie zaatakowana przez grupę uczniów, którzy doskonale zaplanowali swój zamach."
http://school-nightmare.blogspot.com/ ~ Cassie ♥
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNominuje Cię do Libster blog Awards i Versatile Blogger Awards. :) Więcej informacji na moim blogu:
OdpowiedzUsuńhttp://szukajac-perfekcji.blogspot.com/
Witam.
OdpowiedzUsuńZapowiada się opowiadanie postapokaliptyczne. Prolog jest krótki, ale zdążył zaciekawić i zaintrygować. ;)
Pozdrawiam,
Eveline
35 year old Web Developer II Randall Brumhead, hailing from Cookshire enjoys watching movies like Topsy-Turvy and Rock climbing. Took a trip to Archaeological Site of Cyrene and drives a Oldsmobile F-88. zajrzyj tutaj
OdpowiedzUsuń